Wczorajszy dzień na drogach powiatu staszowskiego obfitował w niebezpieczne sytuacje spowodowane przez nietrzeźwych kierowców. Łącznie zatrzymano trzech mężczyzn, którzy wykazali się skrajną nieodpowiedzialnością, w tym jeden z nich wydmuchał aż 2,8 promila. Choć w zdarzeniach nikt nie odniósł obrażeń, incydenty te podnoszą kwestię bezpieczeństwa na drogach lokalnych. Oprócz zagrożenia dla siebie, kierowcy ci stwarzają niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu.
Pierwszy przypadek miał miejsce tuż przed godziną 10.00, kiedy patrol osieckiego posterunku zatrzymał do kontroli pojazd prowadzony przez 40-letniego mężczyznę, który miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Kolejne zdarzenie miało miejsce około godziny 18.00 na drodze krajowej nr 79 w Beszowej, gdzie 65-letni kierowca wjechał do rowu, także mając ponad 2,8 promila. Niezwykle niebezpieczna sytuacja, w której uczestniczyli nietrzeźwi kierowcy, mogła zakończyć się tragicznie, jednak na szczęście nikt nie ucierpiał.
Ostatnie ze zgłoszonych zdarzeń miało miejsce w miejscowości Łęg, gdzie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Kierowca jednego z nich, prowadząc volkswagena, uciekł z miejsca zdarzenia. Policja przeprowadziła skuteczną akcję, która doprowadziła do ustalenia tożsamości uciekiniera – 35-letniego mieszkańca gminy Połaniec, u którego stwierdzono blisko 2,5 promila. Wszyscy sprawcy już wkrótce staną przed sądem, gdzie będą odpowiadać za swoje czyny i mogą spodziewać się kary pozbawienia wolności do trzech lat.
Źródło: Policja Staszów
Oceń: Nieodpowiedzialność kierowców na drogach powiatu staszowskiego
Zobacz Także
